Każdego roku w listopadzie obchodzone jest wspomnienie Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny. To doniosłe wydarzenie w życiu Maryi miało miejsce w Świątyni Jerozolimskiej. Jego opis znajdujemy w literaturze apokryficznej. Szczegółowo przybliżyła je także sł. B. Maria z Agredy, mistyczka hiszpańska z XVII wieku.
Święci rodzice Joachim i Anna z Nazaretu udali się do Jerozolimy w towarzystwie niewielu tylko krewnych, aby po upływie trzech lat, postanowionych przez Pana, ofiarować Mu w świątyni najświętsze swe dziecko. Święta Anna pragnęła sama zanieść do świątyni w swych macierzyńskich objęciach Maryję, tę prawdziwą i żywą Arkę Przymierza.
[…]
Gdy przybyli do świątyni, św. Anna ujęła za rękę swe dziecko, które zarazem było jej Panią, aby wprowadzić je w święte progi. Święty Joachim dopomagał im. Potem wszyscy troje odmówili gorącą modlitwę do Pana: rodzice ofiarowali Mu dziecko, a dziecko samo siebie poświęciło w ofierze, pełne pokory i oddania. Pan objawił dziecku tylko, w jaki sposób ofiara jego została przyjęta; dziecko widziało jasność niebiańską, napełniającą świątynię i słyszało głos mówiący: Wejdź, moja Oblubienico i Wybranko do świątyni mojej! Chcę abyś Mi w niej oddawała chwałę i uwielbienie.
Po odmówieniu modlitwy wszyscy wstali i poszli do kapłana, któremu oddano Maryję. Po otrzymaniu błogosławieństwa od kapłana rodzice i krewni odprowadzili Maryję do pomieszczeń panien, otrzymujących w świątyni wychowanie do czasu zamążpójścia. Do pomieszczeń tych wiodło piętnaście stopni, po których zeszło kilku kapłanów, aby przyjąć Maryję, to dziecię błogosławione. Kapłan, który prowadził dziecię, powierzone mu przez rodziców, towarzyszył Maryi aż do pierwszego stopnia; tutaj poprosiła, aby wolno Jej było pożegnać matkę i ojca.
Uklęknąwszy, Maryja prosiła Joachima i Annę o błogosławieństwo, całując obojgu ręce i prosząc, aby pamiętali o Niej w modlitwach do Pana. Rodzice udzielili Jej błogosławieństwa, głęboko wzruszeni, wśród potoku łez.
Potem Maryja pobiegła sama po owych piętnastu stopniach w górę, pełna najświętszej gorliwości, nie uroniwszy łzy i nie odwróciwszy głowy. Nie widać było po niej ani smutku po rozstaniu z rodzicami, ani dziecięcej płochliwości; wręcz przeciwnie, budziła podziw wszystkich swą niezwykłą powagą i stanowczością. Kapłani przyjęli Maryję i wprowadzili ją do grona innych panien.
Arcykapłan św. Symeon oddał Maryję pod opiekę mistrzyni, którą była prorokini Anna. Ta święta kobieta została już wcześniej oświecona przez Najwyższego, co do obowiązku sprawowania opieki nad córką Joachima i Anny. Za swe cnoty i świętość prorokini otrzymała łaskę nauczania Tej, która stać się miała Matką Boga i Mistrzynią wszystkich istot. Tak stało się z woli Bożej.
Św. Joachim i św. Anna powrócili do Nazaretu pełni boleści, bowiem utracili skarb swego domu. Jednak Pan Bóg udzielał im pociechy i pomocy.
***
Wspomnienie Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny przypada 21 listopada.
Fotografia: Pietro Testa, Ofiarowanie Maryi w świątyni, Wikimedia Commons
Z książki "Mistyczne Miasto Boga, czyli Żywot Matki Boskiej", Maria z Agredy, Wyd. Michalineum