Objawienia Matki Bożej w Fatimie należą do najsłynniejszych tego typu wydarzeń w XX wieku. Dzieci widzące Maryję otrzymały wiele przesłań, z których większość wzywała do osobistego nawrócenia i modlitwy.
Na polu Cova da Iria, w pobliżu małej wioski Fatima, około 115 kilometrów na północ od Lizbony, Matka Boża ukazała się sześciokrotnie trójce młodych portugalskich pasterzy w okresie od maja do października 1917 roku.
Dopiero 13 lat później biskup Leirii, Giuseppe Alves da Silva, po intensywnych badaniach, uznał objawienia za wiarygodne i tym samym zezwolił na publiczny kult Matki Bożej Fatimskiej.
Dzieci, którym ukazała się Matka Boża, to dziesięcioletnia Łucja dos Santos i jej młodszy kuzyn Franciszek oraz jej kuzynka Hiacynta. Cała trójka wychowywana była w pobożnych rodzinach. Dzieci wspólnie wypasały owce i często klękały na otwartym polu, aby odmawiać różaniec.
Już wiosną 1916 roku dzieciom przydarzyło się coś dziwnego. Kiedy bawiły się i pasły owce, ukazał się im anioł i poprosił ich o modlitwę. Powtórzyło się to potem kilka razy, jakby było to przygotowaniem do tego, co dopiero miało nastąpić.
Pierwsze objawienie Maryi miało miejsce w niedzielę 13 maja 1917 r. Dzieci zobaczyły coś jasnego, jaśniejszego od błyskawicy, zbliżającego się do nich. W świetle rozpoznali piękną Panią ubraną na biało, która poprosiła dzieci, aby wracały na to miejsce trzynastego dnia każdego miesiąca. Następnie zapytała dzieci:
Czy chcecie ofiarować się Bogu, aby znosić wszystkie cierpienia, które On zechce na was zesłać, jako zadośćuczynienie za grzechy, którymi jest obrażany, oraz jako wyproszenie nawrócenia grzeszników?
Łucja odpowiedziała twierdząco w imieniu całej trójki. Wówczas Pani powiedziała:
A więc będziecie musieli wiele wycierpieć. Ale łaska Boża będzie waszą pociechą.
Podczas drugiego objawienia, 13 czerwca 1917 r., dzieci wraz z kilkoma osobami z wioski przybyły do Cova da Iria. Podobnie jak za pierwszym razem, zobaczyły Panią w jasnym świetle, unoszącą się nad dębem. Zjawisko to było widoczne dla samych dzieci. Pani powiedziała tym razem dwójce najmłodszych, że Bóg wkrótce zabierze je ze sobą do nieba, ale Łucja ma jeszcze misję do wypełnienia na świecie. Pozwoliła dzieciom zobaczyć swoje Niepokalane Serce, otoczone cierniami, które zdawały się je przebijać.
Trzecie objawienie, które miało miejsce 13 lipca 1917 r., stanowi centrum orędzia fatimskiego. Trójce dzieci zostały wyjawione trzy najważniejsze tajemnice fatimskie.
Maryja prosiła o codzienną modlitwę różańcową w intencji nawrócenia grzeszników oraz o nabożeństwo do Jej Niepokalanego Serca. Prosiła także gorąco o modlitwę, pokutę i wreszcie o poświęcenie Rosji Jej Niepokalanemu Sercu. My, lud wierny, winniśmy również zadośćuczynić prośbie Maryi, obchodząc pierwsze soboty każdego miesiąca. Powinniśmy wówczas przystąpić do spowiedzi, przyjąć komunię świętą i modlić się.
Maryja obiecała pokój na świecie, jeśli Jej wola zostanie spełniona. W przeciwnym razie Rosja szerzyć będzie swoje herezje po całym świecie, będą wojny i prześladowania Kościoła, dobrzy ludzie poniosą męczeńską śmierć, a Ojciec Święty wiele wycierpi. Niektóre narody zostaną zniszczone.
Na koniec Moje Niepokalane Serce zatriumfuje. Ojciec Święty poświęci mi Rosję, a świat otrzyma czas pokoju!
Dzieci miały także wizję piekła, którą mogły przetrwać tylko dlatego, że Maryja objawiła im, iż pewnego dnia pójdą do nieba.
Zaraz po tym Maryja przekazała dzieciom modlitwę, którą wiele osób modli się dzisiaj w ramach modlitwy różańcowej:
O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do nieba i dopomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia.
Trzecia tajemnica fatimska, która odsłania przyszłość Rosji i świata, przez długi czas pozostawała nieopublikowana. Jan Paweł II ogłosił ją 26 maja 2000 r. Papież szczególnie przypisał opiece Maryi to, że przeżył zamach na swoje życie 13 maja 1981 r.
13 lipca 1917 roku dzieci nie mogły pojechać do Cova da Iria. Ateistyczny rząd dowiedział się o objawieniach i kazał widzących zamknąć w więzieniu. Aby dzieci uznały objawienia za kłamstwa, stosowano ostre groźby. Ale dzieci nie ustępowały. W końcu je wypuszczono.
Następnie Maryja ukazała się dzieciom 19 sierpnia. Powiedziała:
Módlcie się, módlcie się dużo i czyńcie pokutę za grzeszników, bo wiele dusz idzie do piekła, gdyż nikt nie składa ofiar i nie modli się za nich!
Podczas piątego objawienia 13 września 1917 na różańcu modliło się 25 000 osób. Matka Boża oznajmiła dzieciom, że wydarzy się niebawem wielki cud.
Szóste objawienie, które miało miejsce 13 października 1917 r., było ostatnim objawieniem Matki Bożej.
Dzieci spotkały się z wielką wrogością z wielu stron. W ostatnim dniu objawień przybyło ponad 70 000 osób, aby zobaczyć obiecany cud. Ludzie stali w błocie, całkowicie przemoczeni, gdy Matka Boża ukazała się dzieciom. Maryja obiecała uzdrowienie kilku chorych, o co prosiła Łucja i powiedziała ze smutkiem:
Niech nie obrażają więcej Boga naszego Pana, który już i tak jest bardzo obrażany!
Po tym jak Maryja uniosła się jak zwykle ku wschodowi, wszyscy w Cova da Iria i okolicach doświadczyli słonecznego cudu! Słońce wykonywało gwałtowne ruchy, można było je zobaczyć jakby wirujące po niebie. Było jak kula ognia i jak talerz z matowego srebra zarazem, paliło się, ani nie oślepiało. Wiele osób nagle wyzdrowiało. Doszło także do wielu nawróceń. W jednej chwili zmoczone ubrania stały się całkowicie suche.
Zaraz po tym cudzie dzieci zobaczyły na niebie św. Józefa z Dzieciątkiem Jezus i Matkę Bożą ubraną na biało, w niebieskim płaszczu. Wydawało się, że święty Józef swoją dłonią błogosławi świat. Niedługo potem widzenie zniknęło.
Mały Franciszek zmarł 4 kwietnia 1919 roku, a jego siostra 20 lutego 1920 roku. Łucja przez wiele lat prowadziła życie zakonne jako karmelitanka, aż do swojej śmierci 13 lutego 2005 roku.
Pięć modlitw objawionych w Fatimie
Modlitwa Fatimska
O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, zachowaj nas od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do nieba i dopomóż szczególnie tym, którzy najbardziej potrzebują Twojego miłosierdzia. Amen.
Modlitwa wynagradzająca
O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Ciebie, ufam Tobie i kocham Ciebie z całego serca. Proszę Cię o przebaczenie tym, którzy nie wierzą, nie uwielbiają Ciebie, którzy nie ufają Tobie i którzy Cię nie kochają.
Modlitwa do Trójcy Świętej
Przenajświętsza Trójco, Ojcze, Synu i Duchu Święty! Z najgłębszą czcią i żalem za moje grzechy, ofiaruję Tobie drogocenne Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo naszego Zbawiciela obecnego w Najświętszym Sakramencie Ołtarza na całej kuli ziemskiej, jako zadośćuczynienie za grzechy, przez które On sam jest znieważany. Na mocy nieskończonych zasług Jego Najświętszego Serca i przez wstawiennictwo Niepokalanego Serca Maryi, proszę Cię o nawrócenie nieszczęśliwych grzeszników. Amen.
Modlitwa eucharystyczna
Przenajświętsza Trójco, uwielbiam Cię! Mój Boże, mój Boże kocham Ciebie ukrytego w Przenajświętszym Sakramencie.
Modlitwa pokutna (przy podejmowaniu ofiary)
O Jezu z miłości ku Tobie i dla nawrócenia grzeszników, pragnę Ci wynagrodzić za wszystkie zniewagi wyrządzane Niepokalanemu Sercu Maryi.
Powyższe przesłania wyraźnie zaprzeczają modernistycznym teoriom, że piekła nie ma – a jeśli istnieje – jest ono puste. Potwierdzają one także katolicką wiarę w Najświętszy Sakrament Ołtarza; Jezus Chrystus jest rzeczywiście obecny w Eucharystii! Odmawiajmy codziennie różaniec, praktykujmy pierwsze soboty (w tym spowiedź sakramentalną), a w szczególności módlmy się za pasterzy Kościoła katolickiego, aby to przesłanie szerzyło się dalej i aby coraz więcej ludzi znalazło drogę powrotną do tradycyjnego nauczania Kościoła.
Fotografia: Wikimedia Commons
Tekst pochodzi z portalu m-i.info